czwartek, 18 września 2014

Tabletki musujące do dłoni i stóp z Biedronki.

Witam moi dordzy czytelnicy :)

Na wstępie zapytam się was jak podoba wam się nowy wygląd bloga?

 Już nie wiedziałam o czym dla was napisać. Miałam do wyboru albo o preparacie punktowym na pryszcze albo o nowości z Biedronki - musujących tabletkach do kąpieli stóp lub dłoni. Padło na to drugie ze względu na to, że produkty w tym sklepie często występują tylko okresowo i może, któraś z was się nimi interesuje i zastanawia nad zakupem.




Produkt pochodzi z firmy Body Club i kosztuje ok 5 zł.

Mamy dwie wersje produktu - różowy do dłoni i zielony do stóp. Obydwie małe tuby zawierają 6 tabletek musujących, które zawierają m.in 10 % urea.

Tabletki wyglądają tak:


Zajmijmy się najpierw wersją do dłoni.

Co mówi producent?

Zastosowanie: nawilżenie i regeneracja skóry dłoni; profilaktyka zniszczonych paznokci
1. zmiękcza i uelastycznia naskórek
2. intensywnie nawilża
3. regeneruje płytkę paznokcia
 A co ja twierdzę?

Moje dłonie są czasami wysuszone, ostatnio z paru palców schodziła mi skóra. Nie liczyłam na to, że kąpiel mi problem rozwiąże ale że dłonie nie będą w ten niemiły sposób napięte, szorstkie i suche chociaż przez jakiś czas. Tak się nie stało. Niestety produkt nie zmiękcza, nie uelastycznia i na pewno nie nawilża. Za to działa na płytkę paznokcia, którą mam dość zniszczoną. Paznokcie od czasu kąpieli się wyrównały i jakby zrobiły się jaśniejsze.

Sposób użycia: do niewielkiej ilości ciepłej wody wrzuca się tabletkę i moczy dłonie od 15 do 20 min. Stosować raz w tygodniu.

SkładSODIUM BICARBONATE, SODIUM SULFATE, CITRIC ACID, UREA, PARFUM, VITIS VINIFERA SEED OIL, PERSEA GRATISSIMA OIL, SODIUM BENZOATE, GLUCONOLACTONE, CALCIUM GLUCONATE, LINALOOL, lLIMONENE, GERANIOL

Wywnioskować można, że produkt zawiera oleje z winogron i awokado. Oleje faktycznie widać - na powierzchni wody robi się charakterystyczny nalot.

Przejdźmy do wersji dla stóp:

Co mówi producent?

Zastosowanie: nawilżenie i profilaktyka skóry stóp; profilaktyka pękającej skóry
1. skutecznie zmiękcza naskórek
2. przyspiesza jego regeneracę
3. zawiera składniki antygrzybiczne

Co ja twierdzę?

Mam stopy suche, ze zrogowaciałym naskórkiem. Nie spodziewałam się cudów ponieważ nawet skarpetki złuszczające nie dały rady. Chciałam tylko stopy nawilżyć. Nope. Znowu nope. Naskórek się nie zmiękczył bardziej niż od moczenia stóp w wodzie bez tabletek, nie zregenerował się a o składnikach antygrzybicznych nie mogę się wypowiedzieć bo nie znam się aż tak dobrze na składach.

Sposób użycia taki sam jak w przypadku produktu do dłoni

SkładSODIUM BICARBONATE, SODIUM SULFATE, CITRIC ACID, UREA, PARFUM, GRAPE SEED OIL, AVOCADO OIL, SODIUM BENZOATE, GLUCONOLACTONE, CALCIUM GLUCONATE, LIMONENE, LINALOOL

Wydaję mi się, że jest to ten sam skład co w wersji dla dłoni jedynie oleje występują pod innymi nazwami. Co o tym sądzicie?

Reasumując. Nie mogę nikomu zakazać kupić tego produktu. Dla mnie on nie działa. Jedynie wersja dla dłoni poprawia stan paznokci. A szkoda, miałam nadzieję, na nawilżenie chociaż chwilowe. Zapach obydwu kąpieli mnie nie zachwycił - jakiś taki sztuczny, jak syrop dla dzieci. Nie moja bajka. Jedynym plusem jest cena - myślę, że każdy może sobie pozwolić na wypróbowanie nawet z ciekawości. Opakowania też są bardzo przyjemne. Kiedy skończe produkt przerobie je na opakowania do pędzli.

Pozdrawiam :)


2 komentarze:

  1. szkoda, że kosmetyki się u Ciebie nie sprawdziły ;) a co do nowego wyglądu bloga to nie mam zdania, bo nie widziałam poprzedniej wersji! ale jest ładnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety. jakoś nie jestem przekonana do tych biedronkowych kosmetyków (oprócz płynu micelarnego) i chyba tak pozostanie.

      cieszę się, że jest ładnie. kiedyś śmigałam z HTMLu i CSSa ale jakoś teraz tego nie ogarniam i trochę się namęczyłam, żeby to jako tako wyglądało :)

      Usuń