środa, 12 marca 2014

Mini recenzja szminek Maybelline Hydra Extreme.

Witam! W ten słoneczny dzień przychodzę do was z mini recenzją dwóch szminek z Maybelline Hydra Extreme. Dostępne są w szafach Maybelline za ok. 18 zł, widziałam je ostatnio w Rossmanie za 9 zł na promocji (Cena na do widzenia - mogą zostać całkowicie wycofane ze sprzedaży lub Ross z nich rezygnuje)



 Co obiecuje producent?

DLA KOGO?
Dla kobiet, które oczekują od szminki nawilżenia i pełnego koloru

DZIAŁANIE
• Głębokie nawilżenie z aktywna siłą balsamu do ust i dawka kolagenu
• Usta widocznie pełniejsze i gładsze
• Intensywny, wyrazisty kolor

EFEKT
Intensywny, wyrazisty kolor i komfort nawilżenia ust

(źródło i dostępne kolory: http://www.maybellinetrends.pl/hydra-extreme/)

Pełny kolor jest, nawilżenie nie. Niestety. Zaraz po nałożeniu szminka faktycznie daje uczucie nawilżenia ale już po kilkunastu minutach usta są wysuszone. Niestety. Balsam pod szminkę pomaga aczkolwiek jeżeli kupuję szminkę nawilżającą to oczekuje chociaż tego że zostawi usta w takim stanie w jakim były przed nałożeniem. Usta są pełniejsze, kolor jest wyrazisty i wręcz wżera się w usta, utrzymuje się do 2h co przy moim częstym popijaniu wody jest długo. Schodzi równomiernie, a właściwie robi się coraz jaśniejsza a co najważniejsze nie zbiera się na złączeniu warg i nie podkreśla suchych skórek. Ceną za to jest wysuszenie.Opakowanie jest eleganckie, porządnie zrobione i nie otwiera się samo w torebce.

Mam dwa kolory:
1. 163 FUCHSIA- kolor jak dla mnie idealny, satynowy. Nie jest to typowa fuksja, jest przełamana różem. Jest to kolor który się wpija w usta a do tego wybiela optycznie zęby!


2. 160 GLAMOROUS PINK - jasny róż, z drobinkami. On już tak rewelacyjnie się nie utrzymuje, nie wpija się w usta ale nadal jest wytrzymały. Idealny kolor na co dzień.



Co o nich myślicie? Miałyście? A może możecie polecić jakieś dobre, nawilżające szminki?

Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. powinnaś napisać, że są po 9zł, bo są w CND czyli w Cenie Na Dowidzenia :)
    czyli albo je wycofują, albo tylko Ross z nich rezygnuje

    mam dwie i bardzo lubię :)

    p.s. wyłącz weryfikację obrazkową, proszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a faktycznie. tak jakoś mi się wydawało, że o czymś zapomniałam wspomnieć :)

      dziękuje! już wyłączam :)

      Usuń
  2. Kiedyś miałam jakąś w kolorze nude. Lubiłam ją, mimo że była trochę zbyt miękka żeby nakładać ją ze sztyftu.
    Może się wybiorę po nią z nowu do rossmanna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oprócz tego, że ma nawilżać a nie nawilża to jest ok! kupiłabym jeszcze jakieś kolory ale na razie zrobiłam sobie szlaban na pomadki ;d

      Usuń
  3. Pamiętam, że dostałam kiedyś jedną z tych pomadek, ale ze względu na kolor (bordo) szybko się jej pozbyłam. Na pewno jej ogromnym plusem była bardzo dobra pigmentacja i połysk.

    OdpowiedzUsuń